GP Francji: Robert Kubica w końcu to zrobił! Skończył wyścig przed Russellem

Za nami kolejne Grand Prix Formuły 1. Drugi raz z rzędu od powrotu do Francji, w wyścigu najlepszy okazał się kierowca Mercedesa, Lewisa Hamiltona, który dosłownie zdeklasował rywali. Choć przez większość wyścigu było spokojnie, to na ostatnim kółku doszło do szalonej walki.

Najpierw Anglik wykręcił najlepszy wynik kółka, bijąc historyczny rekord toru. Mimo to, nie zdobył dodatkowego punktu, bo Sebastian Vettel w ostatniej chwili okazał się od niego minimalnie szybszy. Dla Polaków najważniejsze jest, że Robert Kubica w końcu nie zajął ostatniego miejsca w wyścigu.

Polski kierowca Williamsa wyprzedził George'a Russella przez jego problemy z przednim skrzydłem, a także znalazł się przed Romainem Grosjaenem z Haasa, który kolejny raz nie był w stanie ukończyć wyścigu. To pierwszy raz w tym sezonie, gdy Kubica znalazł się przed Brytyjczykiem. Oby też nie ostatni!

Drugi rok z rzędu po ośmioletniej przerwie Grand Prix Formuły 1 zawita do Francji. Kolejny raz faworytem do końcowego zwycięstwa jest Lewis Hamilton, który stanął na najwyższym stopniu podium także rok temu. W tym sezonie bolid Mercedesa jest jeszcze silniejszy, czego efektem są obecne wyniki.

Obrońca tytułu mistrza świata i jego zespołowy kolega, Valtteri Bottas nie oddali do tej pory żadnego zwycięstwa i pewnie kroczą po trofea w klasyfikacji indywidualnej i konstruktorów. Niestety, na drugim końcu znajduje się team Williamsa reprezentowany przez Roberta Kubicę. Polak nie jest w stanie wyprzedzić swojego partnera i za każdym razem dojeżdża na ostatnim miejscu. Czy tym razem w końcu będzie inaczej?