Po 20. biegach można było mieć realną nadzieję, że Janowski powtórzy wyczyn z Dyneburga, gdzie wygrał swoje pierwsze Grand Prix w życiu. Polak zajmował pierwsze miejsce, dzięki czemu w półfinale mógł jako pierwszy wybierać pole startowe. Wskazał oczywiście na tor pierwszy, najbardziej korzystny podczas tych zawodów. I ruszył spod taśmy kapitalnie. Bez problemów na pierwszym miejscu gnał do mety, jednak kiedy wywrócił się Chris Holder, bieg przerwano i powtórzono. W drugim podejściu Janowski znów prowadził, ale już nie tak zdecydowanie. Dał się wyprzedzić Matejowi Zagarowi, a potem się wywrócił. I finał mu uciekł...
Maciej Janowski najlepszy w Grand Prix Łotwy
- Czułem, że motocykl jest coraz słabszy, ale nie chciałem nic zepsuć, więc nic nie zmienialiśmy. Jestem strasznie zawiedziony swoją postawą – powiedział "Magic". Jak zwykle beznadziejnie pojechał Krzysztof Kasprzak, który był przedostatni.
GP Danii w Horsens: 1. P. Kildemand (Dania) - 14, 2. M. Zagar (Słowenia) - 12, 3. M. Jepsen Jensen (Dania) - 13, 5. M. Janowski - 12, 15. K. Kasprzak - 4
Klasyfikacja generalna: 1. T. Woffinden (Wlk. Brytania) - 91, 2. N. Pedersen (Dania) - 78, 3. Greg Hancock (USA) - 65, 8. M. Janowski - 58, 15. J. Hampel - 31, 16. K. Kasprzak - 25