Kajetanowicz pojedzie w rajdzie w Belgii

- Chcemy utrzymać dobre tempo, które prezentujemy od wznowienia sezonu i będziemy cieszyć się rywalizacją z najlepszymi ekipami. Nie lekceważymy żadnego z rywali, ale skupiamy się na sobie i na naszych przygotowaniach do belgijskiej eliminacji. Jak zawsze zrobimy wszystko, by dobrze się się zaprezentować i dać dużo radości naszym kibicom - zapowiada Kajto.

Przypomnijmy, że kierowca z Ustronia jest teraz w fantastycznej formie. Wygrał rajd Turcji, a w zakończonym kilka dni temu występie na Sardynii zajął drugie miejsce. W obu zakończonych rajdach duet LOTOS Rally Team uplasował się w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej (w Turcji 7. miejsce, na Sardynii 9.) pośród kierowców królewskiej klasy WRC. Załoga Kajetanowicz-Szczepaniak nie dała też szans ekipom fabrycznym z WRC 2 wygrywając z nimi odcinki specjalne i wyprzedając w zestawieniu ogólnym wspomnianych rajdów. Škoda Fabia R5 evo spisuje się znakomicie i dlatego nasz zespół chce iść za ciosem. Kolejny cel, to podium w Belgii.

- W Belgii startowałem 10 lat temu, z Jarkiem Baranem jako pilotem. Ze względu na problemy techniczne nie ukończyliśmy rywalizacji. Dużo się zmieniło od tego czasu, zmagania będą zupełnie inne. Ciekawy może być zwłaszcza ostatni dzień, który częściowo odbędzie się na legendarnym torze F1 w Spa  - dodaje Kajetanowicz.

Zaraz po powrocie z Sardynii Kajto nie miał wcale wolnego. Spotkania biznesowe i obowiązki wobec mediów spowodowały, że trzykrotny mistrz Europy miał pełne ręce roboty, ale nie przeszkodziło mu to w organizowaniu przygotowań do rajdu Belgii.

- Pracujemy nad zorganizowaniem testów w Polsce, ale być może z powodu pandemii będziemy musieli zmienić nasze plany. Jako zespół zawsze jesteśmy gotowi na różne rozwiązania, dlatego jestem o to spokojny - kończy kierowca z Ustronia.