Z wątpliwościami na temat Kubicy podzielił się Andrew Benson, ekspert BBC od Formuły 1. Benson nie ma wątpliwości. Kubica ma masę atutów. Jest doświadczony, zjadł zęby na wyścigach, mógłby być pomocny dla Williamsa nie tylko na torze, również podczas budowy bolidu, na dodatek jego nazwisko to prawdziwa marka w świecie wyścigów. Z marketingowego punktu widzenia - strzał w dziesiątkę.
Tyle tylko, że jak pisze Benson, Kubicy zabrakło w Abu Zabi jednego. Szybkości. Dynamiki. Dobrego czasu. Jechał na oponach hipermiękkich, w idealnej pogodzie, a jednak wyprzedził swojego konkurenta, Siergieja Sirotkina, ledwie o 0,6 sekundy. Zdaniem dziennikarza BBC, oznacza to tylko tyle, że w rzeczywistości Polak w Zjednoczonych Emiratach Arabskich był słabszy od swojego kontrkandydata w walce o miejsce w bolidzie Williamsa. I to słabszy o grubo ponad jedną sekundę!
Czy Benson może mieć rację? On twierdzi, że najlepszym dowodem na pewne wątpliwości są Williamsa dotyczące Kubicy. - "Gdyby nie było wątpliwości, podpisaliby z nim kontrakt. A jednak zostawili sobie czas, by przeanalizować wszystkie dane" - stwierdził dziennikarz.
Czyli co? Zdrowie nie przeszkodziło, ale zniknęła magia polskiego kierowcy?