Tomasz Jędrzejak nie żyje. Ta smutna informacja dotarła do nas we wtorek. Indywidualny mistrz Polski z 2012 roku zmarł w wyniku próby samobójczej, jak wynika z informacji podanej przez "Przegląd Sportowy". Właściciel Stali Rzeszów, dla której 39-latek ostatnio jeździł, jest w szoku. - Jestem w szoku. Ostatnio rozmawialiśmy z Tomkiem o jego starcie w Lidze Diamentowej. Dyskutowaliśmy o tym, jak zorganizować podróż. Był uśmiechnięty, nic nie zapowiadało tragedii - powiedział Ireneusz Nawrocki portalowi sportowefakty.wp.pl.
"Przegląd Sportowy" z kolei porozmawiał z Markiem Cieślakiem, trenerem reprezentacji Polski, który w przeszłości pracował z Jędrzejakiem. - To ogromna i niezrozumiała dla mnie tragedia. Jestem w totalnym szoku. Nie mogę w to uwierzyć. Miał ułożone życie. Nie słyszałem, aby miał jakiekolwiek problemy - powiedział szkoleniowiec. Tomasz Jędrzejak znaleziony został we wtorek rano w swoim domu po tym, jak popełnił samobójstwo.
Tomasz Jędrzejak był jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich żużlowców. Oprócz złota w indywidualnych mistrzostwach kraju w 2012 roku zdobył także brąz tych zawodów dziewięć lat wcześniej. Najwięcej sukcesów święcił jednak w mistrzostwach par klubowych. Przez całą swoją karierę w wyścigach tej rangi zgarnął siedem medali - dwa złote, jeden srebrny i cztery brązowe. Karierę rozpoczął od mistrzostwa Polski juniorów w 1999 roku.
W środowisku był bardzo lubiany. Wszędzie gdzie jeździł, miał wielu przyjaciół. W trakcie swojej przygody z żużlem reprezentował następujące polskie kluby: TŻ Iskra Ostrów Wielkopolski, Włókniarz Częstochowa, Atlas Wrocław, KM Ostrów Wielkopolski, Tauron Azoty Tarnów, Betard Sparta Wrocław i od tego roku Stal Rzeszów.
Wyniki na żywo, statystyki i tabele -> Sprawdź tutaj na kogo stawiać
Aż 16 dyscyplin!