KSW 39. Robert Burneika: Popek to ćpun i mięczak

2017-05-19 4:00

Już za osiem dni wielka gala KSW 39 Colosseum. Kibiców na PGE Narodowym rozgrzeje m.in. starcie dwóch kontrowersyjnych idoli - Paweł "Popek" Rak (39 l.) powalczy z Robertem "Hardkorowym Koksem" Burneiką (39 l.). Raper i pochodzący z Litwy kulturysta obrzucają się błotem. Obaj są przekonani, że wygrają. Gala KSW 39 na PGE Nardowym 27 maja.

Dla "Popka" walka z potężnie umięśnionym "Koksem" będzie próbą zmazania plamy po błyskawicznej porażce z Mariuszem Pudzianowskim. - Dostał ciosy od "Pudziana", to się położył jak Najman - kpi z rywala Burneika. - To ćpun bez dyscypliny i mięczak. Myślę, że bardzo szybko padnie po moim ciosie. Mówi, że ze mną wygra, ale chyba nie wie, jaka siła jest w moich "bickach". Ja jem hardkorowe steki, a on chyba jakieś kanapeczki. Plan na walkę? Nie mogę go zdradzić, ale każdy będzie w szoku - obiecuje "Koksu".Tak samo pewny siebie jest "Popek".

- Z Burneiką to będzie łatwa walka. Będzie mniej więcej taka przepaść między nami, jak między mną a "Pudzianem". Z Mariuszem przegrałem, ale to tytan pracy, silny chłop i umie tymi rączkami machać. Burneika to coś innego. Jest duży, silny i bić się nie umie. Pewnie przez te mięśnie nie będzie w stanie nawet zasłonić sobie łokciem wątroby. Gardy pewnie też nie będzie w stanie utrzymać, będzie nieszczelna i dostanie cios na mordę. Jeśli z kimś takim przegram, to pier... to wszystko i zajmuję się tylko muzyką - deklaruje "Popek", który ma mnóstwo fanów wśród młodzieży.

A jak jego dokonania muzyczne ocenia "Koksu"?

- Nie słucham tego, bo to jest jakieś porąbane - krzywi się Burneika.

Bilety na galę KSW 39 (27 maja) wciąż można kupować na portalu ebilet.pl. Transmisja w systemie PPV w Polsacie Cyfrowym, sieciach kablowych oraz w Internecie na www.kswtv.com.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany