Marcin Rekowski BRUTALNIE znokautowany! Stracił przytomność na 4 minuty [WIDEO]

2017-01-29 17:43

To mogło się skończyć tragicznie! Marcin Rekowski na długo zapamięta - albo nie? - pojedynek z Carlosem Tacamem. Polski pięściarz w Makau miał walczyć o pas IBF Inter-Conti, ale okazało się, że starcie z Francuzem to dla niego zdecydowanie za wysokie progi. W czwartej rundzie 39-latek został brutalnie znokautowany i na cztery minuty stracił przytomność. Zobaczcie sami!

Koszmar. Pojedynek Rekowskiego z Tacamem od samego początku wzbudzał spore kontrowersje. Promotor pięściarza, Jakub Andrzej Grajewski, żądał odwołania walki. Bał się o zdrowie swojego podopiecznego. 39-latek po porażkach z Andrzejem Wawrzykiem i Krzysztofem Zimnochem nie przypominał zawodnika, który mógł postawić się potężnemu Francuzowi. I miał rację. Polak od pierwszej rundy pojedynku nie potrafił znaleźć sposobu na doświadczonego fightera. A ten bezlitośnie wykorzystywał dziurawą gardę Rekowskiego, na którego głowę regularnie spadały potężne ciosy Tacama.

W IV rundzie opór Polaka zniknął. Taktyka polegająca na ciągłej ucieczce okazała się zgubna. Francuz zaatakował z furią i trafił naszego boksera potężnym lewym sierpowym. Rekowski padł na deski bez życia. Na kolejne cztery minuty ring zamienił się w oddział ratunkowy. Przerażeni byli kibice, przerażony sztab naszego wojownika, a w panikę wpadł nawet sam Carlos Tacam. - Wracaj do nas! - krzyczał trener Rafał Kałużny.

Na szczęście Polak wrócił. Ale najlepiej byłoby, gdyby po tym wydarzeniu zakończył już karierę. Bo w takiej formie wychodzenie na ring nie jest zbyt rozsądne.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze