Od pierwszych minut walki to Paweł Kołodziej dyktował warunki na ringu. Był świetnie przygotowany taktycznie i fizycznie, chociaż jego rywal unikał ciosów. Już w trzeciej rundzie po lewym prostym pierwszy raz posłał McClaina na deski. Sędzia jednak kontynuował pojedynkek. Ogłosił nokaut dopiero kiedy Amerykanin trzeci raz upadł na deski.
Po zakończenii starcia publiczność długa skandowała podziękowania dla Harnasia. Polski pięściarz nie ukrywa, że zdobycie pasa mistrza państw bałtyckich federacji WBC to dopiero początek. Marzy mu się pas federacji WBA.
Przeczytaj koniecznie: Paweł Kołodziej: Za dwa lata będę mistrzem świata
To 27. zwycięstwo w 27. zawodowych walkach naszego pięściarza. 43-letni McClain to doświadczony bokser, który pierwszy raz rękawice bokserskie skrzyżował 30 lat temu. Przed pojedynkiem zapowiadał, że jeśli odniesie porażkę to przejdzie na emeryturę.
Stracie Kołodziej-McClain było główną walką wieczoru podczas Wojak Boxing Night w Nysie. Na gali walczył także Rafał Jackiewicz "Wojownik".