- To śmieszne, że Wach naprawdę tak myśli. Nie wiem, czy Wach przypadkiem nie pije za dużo polskiej wódki, bo żeby dojść do takiego wniosku trzeba być naprawdę pijanym! - grzmi Fury, który zmierzy się z Chisorą 26 lipca w Manchesterze. - Powiedzmy to sobie szczerze, w pierwszej walce Dereck nie mógł mi nic zrobić, więc dlaczego miałby mnie znokautować tym razem?
Zobacz też: Tomasz Adamek wraca na ring! Gdzie i kiedy zobaczymy go w ringu?
- Wracając do Wacha, Władimir Kliczko skopał mu już dupę i od tego czasu nic o nim nie słyszeliśmy, więc jakim prawem wypowiada się na mój temat? Jeśli Kliczko kiedykolwiek odważy się ze mną walczyć, cały świat pozna różnicę pomiędzy nami. Nie będzie porównania! - odgraża się Fury, samozwańczy najlepszy bokser świata bez podziału na kategorie.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail