Walka była rewanżem za pojedynek sprzed trzech lat. Wtedy Fury wygrał na puntky. Tym razem poszło nieco łatwiej. W 10. rundzie Chisora zachwiał się po mocnym ciosie rywala, a jego tener, nie chcąc dopuścić do ciężkiego nokautu, poddał swojego zawodnika. Stawką walki był pasy mistrza Europy i mistrza Wielkiej Brytanii, ale przede wszystkim oficjalny status pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBO należącego do Władymira Kliczki
Słynny aktor wrócił na ring jako bokser! W Moskwie. Mickey Rourke nokautuje w wieku 62 lat
- Nawet nie zainkasowałem zbyt wielu ciosów. Jestem z siebie dumny - skomentował dumnie Fury i dodał, zwracając się do Kliczki: - Władymirze, idę po ciebie, malutki! Nadchodzę. Nie ma już odwrotu.
Do walki Kliczko - Fury dojdzie najwcześniej dojdzie w drugiej połowie 2015 roku. Najpierw Ukraińca czeka - prawdopodobnie w kwietniu - pojedynek z jedynym pogromcą naszego Artura Szpilki Bryantem Jenningsem.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail