Roberto Soldić

i

Autor: Tomasz Radzik / SUPER EXPRESS Roberto Soldić

Były mistrz KSW w akcji

Roberto Soldić przeżył bolesny powrót do klatki. Nie tak wyobrażał sobie debiut w ONE, musi się z tym pogodzić

2022-12-03 9:50

Roberto Soldić przeszedł do historii polskiego MMA jako jeden z najlepszych zawodników KSW. Jego przygoda z tą federacją dobiegła już jednak końca, a Chorwat postanowił przenieść się do ONE Championship. W nocy z 2 na 3 grudnia Soldić przeżył bolesny powrót do klatki. Nie tak miał wyglądać jego debiut, a "RoboCop" musi przełknąć gorzką pigułkę.

Soldić ostatnią walkę przed debiutem w nowej federacji stoczył w grudniu zeszłego roku. Wówczas brutalnie znokautował Mameda Khalidova i został podwójnym mistrzem KSW. Dużo mówiło się o możliwym rewanżu z legendą MMA w Polsce, ale Chorwat miał na celowniku inne wyzwania. Pojawiały się plotki łączące go z UFC, jednak zawodnik doszedł do porozumienia z azjatycką federacją ONE Championship. To właśnie w niej wrócił do klatki po blisko rocznej przerwie, ale nie będzie tego wspominał najlepiej. Walka z Muradem Ramazanowem została uznana za nieodbytą po bolesnym uderzeniu Rosjanina w krocze Soldicia!

Roberto Soldić przeżył bolesny powrót do klatki. Nie tak miał wyglądać debiut w ONE

Debiut Soldicia w nowej federacji przypadł na galę ONE on Prime Video 5, ale od samego początku walki były gwiazdor KSW miał spore problemy. Ramazanow starał się narzucić swoje warunki i próbował m.in. obalenia. Chorwat dobrze się przed tym obronił, a obaj zawodnicy wylądowali w klinczu pod siatką. To właśnie wtedy Rosjanin wyprowadził cios kolanem prosto w krocze "RoboCopa". Ten zaczął się zwijać z bólu i ostatecznie nie zdołał dojść do siebie, a sędzia Herb Dean został zmuszony do uznania walki za nieodbytą po zaledwie dwóch minutach, a Soldić musiał pogodzić się z bolesnym rozstrzygnięciem.

Ramazanow starał się przeprosić za nielegalny cios, ale jego gest spotkał się z negatywną reakcją kibiców. Ci wybuczeli Rosjanina i byli wyraźnie zawiedzeni takim obrotem spraw w głośnym debiucie Soldicia. Dla obu zawodników była to pierwsza walka w karierze rozstrzygnięta jako "no contest". Były mistrz KSW może pochwalić się obecnie rekordem 20-3, 1 NC, a jego pierwszy rywal w ONE wciąż pozostaje niepokonany (11-0, 1 NC). Poniżej zobaczysz bolesny cios w krocze, który zakończył ich walkę:

Sonda
Chciałbyś zobaczyć walkę Pudzianowski vs Soldić?
KHALIDOV: NIE JESTEM FAWORYTEM walki z PUDZIANEM na KSW 77! | Andrzej Kostyra
Najnowsze