MŚ w Falun: Kamil Stoch i koledzy żyją jak... mnisi [ZDJĘCIA]

2015-02-20 13:07

Przed ważnymi zawodami skoczkowie narciarscy potrzebują wyciszenia, spokoju i równowagi psychicznej. Gdzie mogliby znaleźć taką atmosferę, jeśli nie w zaciszu... klasztoru? Kamila Stocha (28 l.) i jego reprezentacyjnych kolegów zakwaterowano kilka kilometrów od Falun, w dosyć nietypowym miejscu - domu gościnnym prowadzonym przez zgromadzenie zakonne sióstr brygidek.

- Jestem chrześcijaninem i taka atmosfera może mi tylko pomóc - stwierdził Stoch, gdy zobaczył, w jakich warunkach przyjdzie mu spędzić najbliższe kilkanaście dni.

Miejsce o nazwie Birgittagarden (Gospodarstwo Brygidy) jest kameralne, położone w zaciszu lasów. Siostry prowadzą tu dom dla pielgrzymów już od 1968 roku, a w 1990 powiększono obiekt, by mógł przyjąć więcej gości. Gospodarstwo oferuje 45 miejsc noclegowych w 24 pokojach.

MŚ w Falun: Justyna Kowalczyk 0,44 sekundy od medalu. Co zdecydowało? [WIDEO]

Warunki są skromne, na luksusy nie ma co liczyć, ale naszym zawodnikom wiele do szczęścia nie trzeba. Skoczkowie mogą nie tylko wypoczywać. Do ich dyspozycji są też dobrze zaopatrzona biblioteka, sala telewizyjna i kaplica. Siostry zapewniają pełne wyżywienie. W klasztornych warunkach zakwaterowano również część polskiej ekipy biegowej.

Wygląda więc na to, że Opatrzność będzie czuwać nad biało-czerwonymi. Oby przełożyło się to na ich dobre wyniki w Falun.

Najnowsze