Milena Widłak podczas przygotowań do startu w Szwecji doznała urazu kręgosłupa. Dramat rozegrał się 11 lutego w okolicach Polany Jakuszyckiej, a jego okoliczności do dziś pozostają zagadką. Trasa była dobrze przygotowana, a sprzęt zawodniczki – narty i kijki - nie nosił śladów zniszczeń. Być może biathlonistka uderzyła w jedną z choinek rosnących wokół trasy feralnego treningu, ale nie jest to potwierdzone.
Potwierdzone przez lekarzy są natomiast skutki wypadku. - Milena doznała bardzo poważnych obrażeń kręgosłupa. Była już operowana, ale dotychczasowe badania nie wykazały jeszcze pełnego zakresu uszkodzeń – przekazywał klubowy trener biathlonistki Jerzy Szyda z UKN Melafir Czarny Bór. Nie chce pogodzić się z faktem, że lekarze dają jego podopiecznej ledwie 1 procent szans na odzyskanie sprawności w nogach.
Przyjaciele młodej sportsmenki – uruchamiając zbiórkę środków na jej leczenie – poprosili wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie. Z wpisu na portalu zrzutka.pl dowiadujemy się nieco więcej o dramatycznych wydarzeniach: tych z minionych tygodni i tych sprzed lat.
„Milena mimo bardzo młodego wieku, wiele w życiu przeszła… kiedy dwa lata temu zmarł jej ukochany Tata, a świat się zawalił, to Ona stała się podporą dla swojej Mamy i siedmioletniej siostry. Byliśmy przekonani, że limit cierpień w rodzinie został wyczerpany. W tym roku miała zdawać maturę, wybierać kierunek studiów, wyruszać w dorosłość. Nie spodziewaliśmy się, że los jest przewrotny i zafunduje nam kolejną tragedię…” - czytamy wstrząsający apel.
Agata Wróbel z kolejnym gorzkim wyznaniem. Jest też gorący apel mistrzyni sztangi
Koszt rehabilitacji mogącej pozwolić zawodniczce stanąć o własnych siłach to 3 mln zł. „Aby mogła wrócić do życia samodzielnego i niezależnego konieczna jest kosztowna rehabilitacja w Polsce lub za granicą. Koszty leczenia są ogromne, ale wiemy, że nie ma rzeczy niemożliwych, gdy wszyscy połączymy siły. (…) Wspólnie możemy zdziałać cuda…Każda wpłata ma ogromne znaczenie, a każda modlitwa i dobre słowo będą dla Milenki wsparciem. Razem możemy sprawić, że jej życie znów nabierze barw, a Milena stanie się symbolem siły, walki i nadziei…pokażmy jej, że nie jest sama w tej trudnej drodze!!!” - apelują organizatorzy zbiórki.
