Polski zespół w Kuusamo wydawał się faworytem do triumfu. Piotr Żyła, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Kamil Stoch. Cała czwórka bardzo udanie rozpoczęła sezon, w Wiśle znalazła się w czołowej dziesiątce i oczekiwania polskich kibiców wobec ekipy Stefana Horngachera przed występem w Kuusamo były spore.
Były. Potem doszło do absurdu. Sędziowie okazali się bowiem bezwzględni. Piotr Żyła nawet nie usiadł na belce startowej. Nie pozwolili mu sędziowie, którzy dostrzegli, że nasz zawodnik nie przypilnował swojego kombinezonu. A skoro zachował się nieodpowiedzialnie, ukarana została cała drużyna, w myśl zasady: wygrywamy razem, ale również razem przegrywamy.