Janne Ahonen to czołowy zawodnik w historii skoków narciarskich. Były reprezentant Finlandii na swoim koncie ma niezliczoną ilość zwycięstw, medali i największych sukcesów. Przez wiele lat był głównym rywalem Adama Małysza w Pucharze Świata i ich rywalizacja dodawała pikanterii skokom narciarskim. Ahonen kilkukrotnie zawieszał i wznawiał karierę, ale w końcu nadszedł czas, że definitywnie powiedział "pas". Jego nazwisko w skokach przetrwa jednak na zawsze, a być może otworzy się nowy rozdział Ahonenów w Pucharze Świata.
Syn Janne Ahonena z fatalną diagnozą. Jest bardzo źle
Wszystko za sprawą syna legendy, Mico Ahonena. 22-latek ma już za sobą debiut w Pucharze Świata i w Finlandii wiązane są z nim spore nadzieje. Niestety w najbliższym czasie musi zapomnieć o skakaniu. Podczas marcowego treningu w Lahti upadł przy lądowaniu. Pierwotne diagnozy nie były aż tak złe, jak te, które nadeszły po ponownych badaniach. Jak wyjawił Janne Ahonen w rozmowie z portalem yle.fi, jego syna czeka kilku a nawet kilkunastomiesięczna przerwa.
- Pierwsza diagnoza ze zdjęć rentgenowskich była o wiele bardziej optymistyczna niż ta, którą postawiono po rezonansie magnetycznym - powiedział legendarny skoczek. Teraz okazało się, że Mico Ahonen zerwał więzadło krzyżowe w kolanie, co wiąże się z bardzo długą przerwą. - Lekarze prognozują, że czas powrotu do zdrowia zajmie mu od 9 do 12 miesięcy - zdradził Ahonen.