Australian Open. Agnieszka Radwańska przegrała, choć walczyła dzielnie

2011-01-26 8:52

Isia walczyła jak lwica, ale nie dała rady Kim Clijsters. Na Rod Laver Arena triumfowała "Supermama" 6:3,7:6. Ten mecz mógł się "przekręcić" przy stanie 5:4 dla Isi w II secie. Agnieszka miała wówczas inicjatywę, grała lepiej od rywalki, do skończenia seta brakowało jej dwóch piłek.

Trwała długa wymiana zakończona nieudanym lobem Kim. Radwańska miała cały kort otwarty, ale jej smecz wylądował na aucie. Clijsters wyrównała na 5:5, 6:6 i w tie-breaku była lepsza 7-4.

Przeczytaj koniecznie: Wszystko o Australian Open

Tak mocno przycisnąć Kim, zmusić ją do maksymalnego wysiłku, do tej pory nie udało się w Melbourne żadnej tenisistce. Szkoda, że Agnieszce została tylko taka satysfakcja. W finale "Supermama" zagra z Wiera Zwonariewą.

Najnowsze