Williams w Australii okazała się najlepsza po raz szósty. Pierwszy raz jednak w finałowym starciu natrafiła na tak trudnego przeciwnika. Własny - niedomagający dodatkowo - organizm. W pierwszym secie wyszła na prowadzenie 3:2 i nieoczekiwanie musiała poprosić o przerwę w grze. Niemal zemdlała. Z trudnością mogła złapać powietrze. Dopiero interwencja fizjoterapeutów pozwoliła jej wrócić do gry.
Martina Navratilova: Byłam dla Agnieszki zbyt surowa [WIDEO]
W dalszej części partii nie było lepiej. Amerykanka - która kilka dni wcześniej złapała wirusa i narzekała na katar oraz kaszel - wygrywała głównie dzięki sile i precyzji. O bieganiu nie mogło być mowy. Dominację zawdzięczała głównie potężnemu serwisowi i umiejętnie granym returnom. Szarapowa o przełamaniu rywalki nie mogła nawet marzyć. Ostatecznie w dwóch setach przegrała z Williams... szesnasty raz z rzędu.
Dla Williams to 19. wielkoszlemowy tytuł w karierze. W Australian Open okazała się najlepsza po raz szósty.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail