Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek

zaskoczyli Świątek pytaniem

Iga Świątek stanęła jak wryta po tym pytaniu. Musiała mocna nagłowić się nad odpowiedzią

2024-02-19 8:18

Iga Świątek po wygraniu turnieju WTA 1000 w Dosze nie ma wiele czasu na odpoczynek – już wystartował bowiem turniej WTA 1000 w Dubaju, w który Polka także zamierza walczyć o punkty. Tuż po przybyciu na miejsce Polka musiała poświęcić czas mediom. Jedno z pytań od dziennikarzy postawiło ją w kłopotliwej sytuacji.

Świątek bez chwili na odpoczynek

Iga Świątek w bardzo dobrym stylu sięgnęła po trzeci z rzędu tytuł w turnieju WTA w Dosze. Polka wygrała cały turniej bez straty seta, a w finale pokonała Jelenę Rybakinę 7:6 (8), 6:2, mimo że przegrywała już w pierwszym secie 1:4 i to rywalka serwowała! Świątek nie ma jednak praktycznie żadnej chwili na odpoczynek – finał w Dosze odbył się w sobotę, a turniej w Dubaju zaczął się już w niedzielę! Oczywiście Świątek, jako liderka rankingu WTA, korzysta w 1. rundzie z wolnego losu, więc rozpoczyna rywalizację od 2. rundy i swój pierwszy mecz rozegra we wtorek. Do tego czasu musiała też spełnić obowiązki wobec mediów i na konferencji doszło do zabawnej sytuacji.

Liderka rankingu dostała zaskakujące pytanie

Iga Świątek śledzi różne wydarzenia ze świata sportu, ale okazuje się, że nie jest zanadto zainteresowana NBA. A właśnie o te rozgrywki, a dokładniej zrealizowany niedawno turniej All-Star, czyli turniej gwiazd, została zapytana Świątek przez jednego z dziennikarzy. Pytanie wyraźnie wprawiło Świątek w zakłopotanie i musiała ona dopytywać, o co w ogóle chodzi.

Iga Świątek zaskoczona pytaniem o... NBA

Turniej gwiazd NBA to nie tylko mecz najlepszych koszykarzy, ale też najlepszych młodych zawodników – w takim wystąpił Jeremy Sochan – czy mecz celebrytów – gwiazd kina, muzyki, czy innych sportów. Świątek została zapytana, kogo wybrałaby ze świata tenisa do swojej drużyny All-Star. – Nie bardzo to oglądam. Tak naprawdę nie oglądam NBA. All-Stars? – przyznała Iga Świątek. Po chwili, gdy wytłumaczono jej o co chodzi, postanowiła wymienić wymarzony zespół. – Jestem Europejczykiem. Nie oglądam NBA – powiedziała Świątek ze śmiechem – Cóż, powiedziałaby ja, Aryna (Sabalenka – przyp. red.), Novak (Djoković – przyp. red.), Sinner, Alcaraz, Jelena (Rybakina – przyp. red.) i Ons (Jabeur – przyp. red.). I oczywiście Rafa (Nadal – przyp. red.) – dodała polska tenisistka.

Najnowsze