WTA Stuttgart: To ona zagra z lepszą z pary Świątek - Ostapenko
Jeśli Iga Świątek pokona Jelenę Ostapenko i awansuje do półfinału turnieju WTA 500 w Stuttgarcie, w niedzielę zmierzy się z Jekatieriną Aleksandrową. Rosjanka w ćwierćfinale zaprezentowała się znakomicie, pokonując rozstawioną z numerem trzecim Amerykankę Jessicę Pegulę 6:0, 6:4. Aleksandrowa rozpoczęła spotkanie z imponującym impetem – w pierwszym secie nie oddała rywalce nawet gema, prezentując znakomity tenis oparty na agresywnych zagraniach i precyzyjnych returnach.
W drugiej partii również rozpoczęła od przełamania i prowadziła już 5:2, mając trzy piłki meczowe. Pegula zdołała się obronić przy własnym serwisie, a następnie po raz pierwszy w meczu wygrała gema przy podaniu rywalki. Rosjanka jednak nie dała sobie wyrwać zwycięstwa – ponownie wypracowała trzy piłki meczowe i wykorzystała ostatnią, meldując się w półfinale.
Dla Aleksandrowej było to pierwsze zwycięstwo nad Pegulą na kortach ziemnych, a zarazem udany rewanż za niedawną porażkę w półfinale turnieju w Charleston. Obie zawodniczki mierzyły się ze sobą pięciokrotnie – Rosjanka wygrała trzy spotkania, Pegula dwa. Warto podkreślić, że 30-letnia tenisistka z Czelabińska zagra w Stuttgarcie swój drugi półfinał w sezonie.
Świątek zagra z Aleksandrową? Polka ma z nią lepszy bilans
Jeśli dojdzie do półfinału Aleksandrowa – Świątek, będzie to ich szóste spotkanie w karierze. Bilans przemawia na korzyść Polki, która wygrała trzy mecze, a dwa przegrała. Ostatni pojedynek, rozegrany w 1/8 finału turnieju WTA 1000 w Miami w ubiegłym sezonie, zakończył się niespodziewaną porażką raszynianki. Aleksandrowa pokonała ją wówczas 6:4, 6:2. Ewentualny rewanż w Stuttgarcie będzie miał dodatkowy smaczek, zwłaszcza że turniej rozgrywany jest na ulubionej nawierzchni Polki – ceglanej mączce. Świątek triumfowała w Stuttgarcie dwukrotnie – w 2022 i 2023 roku.
Zanim jednak wiceliderka światowego rankingu stanie przed szansą na trzeci finał z rzędu w Porsche Arena, musi po raz pierwszy w karierze pokonać Jelenę Ostapenko. Łotyszka ma z Polką idealny bilans 5-0, co czyni ją jedną z najtrudniejszych przeciwniczek Świątek w całej stawce WTA.
