Iga Świątek w końcu czuje radość z gry na Wimbledonie
Początek meczu w wykonaniu Igi Świątek wyglądał naprawdę słabo. Nasza zawodniczka w dwóch pierwszych gemach serwisowych popełniła cztery podwójne błędy serwisowe i wygrała w nich tylko jeden punkt. Na szczęście Tauson nie w pełni to wykorzystała i też straciła jedno ze swoich podań, a Świątek najpierw odrobiła stratę drugiego przełamania, a na sam koniec zyskała przewagę po raz trzeci odbierając serwis rywalce. W przerwie między setami Tauson musiała poprosić o przerwę medyczną, wyraźnie męczyła się, miała problemy z oddychaniem przez nos, co utrudnia rywalizację na najwyższym poziomie. Było to widać także na korcie – w drugim secie Dunka ugrała już tylko jednego gema. Po meczu w tradycyjnej rozmowie jeszcze na korcie Świątek skomentowała swój występ i to co działo się w meczu.
Iga Świątek zobaczyła to wideo i nie wytrzymała! Gwałtowna reakcja
– Początek był naprawdę chwiejny, na szczęście szybko się odbudowałam – zaczęła Świątek na temat spotkania, ale szybko przeszła do tego, co działo się z jej rywalką – Mam nadzieję, że z Clarą będzie wszystko w porządku, powiedziała, że się rozchorowała. To nie jest łatwe, aby się skupić w takich sytuacji. Starasz się być przygotowanym na wszystko, ale nie zawsze da się utrzymać skupienie w 100 procentach – oceniła polska tenisistka.
Udo Igi Świątek jak bochen chleba. Aż zdębieliśmy! Niejeden facet może pozazdrościć
Świątek została poproszona o to, aby opisała swoje uczucia po tym, jak udało się jej po raz drugi w karierze dojść do ćwierćfinału tej imprezy. – To naprawdę wspaniałe. Pierwszy raz czuję się naprawdę dobrze w Londynie. Oczywiście, zawsze się tu dobrze czuje – dodała ze śmiechem nerwowo zerkając na publiczność – Przepraszam, ale wiecie, jako zawodnicy czujemy się dobrze poza kortem, jak czujemy się dobrze na korcie. W tym roku mogę w końcu cieszyć się swoją grą i mam nadzieję, że będzie to trwało tak długo, jak to możliwe – dodała 4. zawodniczka rankingu WTA.
Świątek krótko skomentowała także to, że będzie w kolejnym meczu mierzyła się z Ludmiła Samsonową. – Solidna przeciwnika, gra dobry tenis. Grałyśmy przeciwko sobie wiele razy, pamiętam, że nie było łatwo. Wiemy, że potrafi grać dobrze. Nie oglądam żadnych meczów, więc ufam w to, co mówi trener. Będę przygotowana taktycznie, skupiam się na sobie i będę gotowa – zakończyła Polka.
