Tomasz Świątek

i

Autor: Andrzej Lange/Super Express

Minęło już ponad 36 lat

Po latach ojciec Igi Świątek wrócił do jednej fatalnej decyzji. Nie może tego odżałować

2025-04-13 11:09

Nie jest tajemnicą, że Tomasz Świątek - ojciec Igi Świątek - również był sportowcem i olimpijczykiem. Jego córka osiągnęła już to, o czym sam marzył. W Paryżu zdobyła medal olimpijski, napawając ojca dumą. Sam Świątek miał ten sam cel na igrzyskach w Seulu w 1988 roku. Do bolesnej porażki wrócił po wielu latach i zdradził, jak jedna zła decyzja odbiła się na całej wioślarskiej osadzie, której był częścią.

Ojciec Igi Świątek po latach wrócił do walki o medal IO. Nie może tego odżałować

Tomasz Świątek ma wielki wpływ na wspaniałą karierę Igi Świątek, co tenisistka podkreśla po niemal każdym sukcesie. Ojciec pięciokrotnej mistrzyni wielkoszlemowej doskonale wie, z czym wiąże się zawodowa kariera sportowca, bo sam poświęcił jej życie. Najważniejszym startem w karierze były dla niego igrzyska olimpijskie w Seulu w 1988 roku. Rok wcześniej z kolegami z osady został mistrzem Uniwersjady, ale to w stolicy Korei Południowej chciał przejść do historii polskiego sportu. To mu się jednak nie udało, a nazwisko Świątek zapisało się w medalowej historii IO dopiero 36 lat później za sprawą jego córki.

Trenował liderkę rankingu WTA, mówi wprost o problemach Świątek i Fissette'a. Mocna sugestia

Nie chcę się tu chwalić, ale leciałem z kolegami do Seulu po medal w czwórce podwójnej. Nie przesadzam, bo byliśmy mega przygotowani. Niestety, już w Korei sprawy się skomplikowały - wrócił do swojego startu na igrzyskach Tomasz Świątek w rozmowie z portalem Sportowy24.pl.

Jan Tomaszewski o rezygnacji Igi Świątek z gry w kadrze

Wioślarz startował na tamtych IO w czwórce, którą tworzyli też: Sławomir Cieślakowski, Mirosław Mruk i Andrzej Krzepiński. Od początku mieli oni jednak problemy z aklimatyzacją. - Klimat był morderczy, gorąco, duża wilgotność, a my nie mieliśmy w pokojach klimatyzacji. No i jeden z kolegów próbował chłodzić się w inny sposób - opowiadał Świątek, wskazując na decyzję, która odbiła się na całej osadzie.

Powiedzmy, że zrobił sobie klimatyzację metodą chałupniczą. No i w efekcie się przeziębił, a w takiej dyscyplinie, jak wioślarstwo, nawet lekkie przeziębienie ma katastrofalne skutki. Skończyło się tylko finałem B i siódmym miejscem. Jest czego żałować, bo – już ze zdrowym kolegą, bo zdążył wydobrzeć – popłynęliśmy tamten finał B z czasem, który w finale A dałby nam brązowe medale - mówił z żalem po kilkudziesięciu latach.

Iga Świątek gra w WTA Stuttgart. Kiedy losowanie? O której godzinie drabinka?

Córka spełniła marzenie Świątka

Olimpijski sen rodziny Świątków spełnił się dopiero w Paryżu w zeszłym roku. Iga wywalczyła brązowy medal IO, pierwszy w historii polskiego tenisa. Początkowo z trudem przyjęła niespodziewaną porażkę w półfinale z Qinwen Zheng - na kortach Rolanda Garrosa była murowaną faworytką do złota - ale po zdobyciu medalu dotarła do niej skala sukcesu w postaci jakiegokolwiek medalu.

Jakikolwiek medal to jest wielkie marzenie. Nawet nie myślałam, że mogę kiedyś zdobyć medal olimpijski, czy być numerem 1, wygrywać szlemy. Myślałam, że to jest dla nadludzi. Przyznam, że ja i moja siostra zostałyśmy wychowane w duchu igrzysk olimpijskich. Cieszę się więc, że udało mi się zdobyć ten medal - mówiła w Eurosporcie po wygraniu meczu o brąz z Anną Karoliną Schmiedlovą

Sport SE Google News
QUIZ: Ile wiesz o Idze Świątek?
Pytanie 1 z 30
Na której nawierzchni najbardziej lubi grać Iga Świątek?
Polska na ucho
Wyścig życia

Najnowsze