Stawką rozgrywanego w Barcelonie barażowego meczu jest awans do Grupy Światowej I Pucharu Federacji. W niedzielę znów na początku czekają nas dwa spotkania singlowe.
O godzinie 11 na kort wyjdzie Agnieszka Radwańska, a jej rywalką będzie Maria Teresa Torro-Flor, pogromczyni Uli. Potem o punkt dla Polski powinna powalczyć Urszula Radwańska. Powinna, ale... No właśnie. Po pierwszym secie sobotniego starcia młodsza z sióstr Radwańskich skarżyła się na kontuzję pleców. Widać było, że ból przeszkadza jej w grze, spisywała się wyraźnie słabiej, miała problemy z serwowaniem. Dlatego nie wiadomo, czy Ulki nie zastąpi w niedzielę jednak Paula Kania. Być może to ona zmierzy się z Silvią Soler-Espinosą.
Jeżeli po niedzielnych pojedynkach będzie remis 2-2, o wszystkim zdecyduje spotkanie deblowe. Wtedy polskich barw bronić będą z pewnością Agnieszka Radwańska i specjalizująca się w grze podwójnej Alicja Rosolska.