Turniej w Rzymie wybitnie leży polskiej zawodniczce. Wygrywała tam zarówno w 2021 jak i 2022 roku, a warto podkreślić, że jest to jeden z najważniejszych turniejów w w cyklu o randze WTA 1000. Do tej pory jednak kobiety nie mogły liczyć na takie samo wynagrodzenie z tytułu udziału w tym turnieju, jak mężczyźni (tak jest w większości zawodów). Organizatorzy turnieju w Rzymie postanowili dołączyć do m.in. French Open i wyrównać płace dla kobiet oraz mężczyzn.
Iga Świątek może się cieszyć. Dochodzi do zmian których była orędowniczką
Iga Świątek bardzo mocno opowiadała się o wyrównanie płac w turniejach WTA z tymi, jakie są w ATP. Trudno się jej dziwić, gdy zobaczy się, jakie są różnice – za zwycięstwo w Rzymie Iga Świąek w 2022 roku otrzymała 332 tys. euro, z kolei najlepszy zawodnik męskiego turnieju, Novak Djoković, otrzymał... ponad dwa razy więcej, bo aż 836 tys. euro.
Teraz organizatorzy zawodów w Rzymie poinformowali, że do 2025 roku wyrównają nagrody dla kobiet oraz mężczyzn, a pula będzie wynosiła po 8 mln euro. Dążenia te zostały, co zrozumiałe, pochwalone przez WTA. – Biorąc pod uwagę ciągłe wysiłki WTA mające na celu osiągnięcie równej puli nagród we wszystkich turniejach, jesteśmy podekscytowani zobowiązaniem podjętym przez turniej w Rzymie. Mamy nadzieję, że zobaczymy takie zobowiązanie na większej liczbie turniejów WTA – oświadczyła kobieca organizacja tenisowa.