Trwa walka o zdrowie Altuga Celikbileka. 28-letnia tenisista (nr 442 ATP) w trakcie drugiego gema meczu w turnieju ITF w Monastyrze nagle bardzo źle się poczuł i upadł na kort. Zawodnik z Turcji został natychmiast przetransportowany do szpitala. Okazało się, że powodem jego zapaści jest krwawienie do mózgu. W trakcie operacji wykryto guz. Konieczny był kolejny zabieg - tym razem usunięcia nowotworu mózgu.
Szczegóły zdradziła belgijska tenisistka Elessa Vanlangendoncková, partnerka Altuga Celikbileka. „Pamiętam, jak mówiłeś nam, że bardzo cierpisz, ale nigdy w życiu nie pomyślałbym o czymś takim. Trzy dni później przewieziono cię helikopterem do Stambułu, gdzie przeszedłeś kolejną operację usunięcia guza mózgu. Na szczęście od początku byłeś pod opieką najlepszych lekarzy” – napisała na Instagramie Elessa Vanlangendoncková. „Wierzę i wszyscy wierzymy, że obudzisz się i będziesz znów szalonym, zabawnym, aktywnym, opiekuńczym i kochającym chłopcem, jakim zawsze byłeś. Serce mi pęka, że nie mogę być z tobą, trzymać cię za rękę, leżeć w twoich ramionach i pocieszać” – kontynuowała ze smutkiem Belgijka.
Prezes Tureckiego Związku Tenisowego przekazał wiadomości, że stan Altuga Celikbileka. - Wykryto guz, który został zdiagnozowany jako nowotwór łagodny. Operacja się udała, teraz czekamy, aż się wybudzi” – powiedział Safak Müderrisgil na kanale SportTV.