Tyle mówiło się o kryzysie Igi Świątek, ale genialna Polka znów pokazała, że nigdy nie można jej skreślać. Na kolejny triumf w cyklu czekała ponad rok, aż od zwycięstwa w Roland Garros 2024. Nawet na ukochanej mączce nie doczekała się sukcesu, który byłby przełomem. Ten przyszedł na trawie - nawierzchni, na której Iga Świątek czuła się do tej pory najmniej komfortowo.
Makaron z truskawkami Igi Świątek podbił świat! 25 mln zasięgu w zagranicznych mediach!
Iga Świątek wygrywając Wimbledon, zgarnęła do kolekcji już szósty wielkoszlemowy triumf w karierze. A to nie koniec spektakularnych wyczynów raszynianki. Nasza gwiazda została właśnie pierwszą tenisistką po Australijce Ashleigh Barty, która zdobyła tytuły na wszystkich trzech nawierzchniach - ziemnej (Roland Garros 2020, 2022, 2023 i 2024), twardej (US Open 2022) i trawie (Wimbledon 2024). Iga Świątek jest też drugą po Monice Seles zawodniczką, która wygrała sześć swoich pierwszych finałów w turniejach Wielkiego Szlema.
Wimbledon: Premie są ogromne, ale podatki też! Iga Świątek musi oddać fortunę!
Iga Świątek po triumfie w Wimbledonie awansuje w rankingu WTA z 4. na 3. miejsce. Przed nią będą już tylko Aryna Sabalenka i Coco Gauff. W rankingu WTA Race, który zlicza punkty wywalczone w tym roku, Polka jest już na 2. pozycji. Za wygranie Wimbledonu zarobiła 3 mln funtów czyli blisko 15 mln złotych. W sumie z turniejowych premii uzbierała już 40,4 mln dolarów. Tylko dwie tenisistki zarobiły na kortach więcej niż Iga Świątek - Serena i Venus Williams.
Iga Świątek wyjawiła swoje największe marzenie poza tenisem! W Polsce go nie zrealizuje
Ulubione danie Igi Świątek? Makaron z truskawkami jak u babci – prosty, pyszny i kultowy