Agnieszka Radwańska za tydzień spadnie w rankingu z 2. na 3. miejsce. Andżelika Kerber (nr 3) tak jak krakowianka odpadła w Madrycie w I rundzie, ale powtórzyła wynik sprzed roku. Polka rok temu w stolicy Hiszpanii doszła do 1/8 finału, więc miała więcej do stracenia. I straciła tak dużo, że reprezentantka Niemiec już na pewno za tydzień (9 kwietnia) znajdzie się przed Radwańską.
Agnieszkę mogła jeszcze wyprzedzić Garbine Muguruza. Ale żeby znaleźć się za tydzień przed krakowianką, Hiszpanka musiała wygrać turniej. Nie wygra go, bo właśnie odpadła w II rundzie (przegrała z Rumunką Begu).
Turniej w Madrycie miał być dla Agnieszki Radwańskiej próbą generalną przed rozpoczynającym się 22 maja French Open. 9 maja jest jeszcze turniej w Rzymie, ale tak jak rok temu Polka zamierzała zrezygnować z występu w stolicy Italii, żeby odpocząć i przygotować się do paryskiego Szlema. Jej trenerzy nie wykluczali jednak zmiany planów w przypadku szybkiej porażki w Madrycie.
