Skrzydłowy Górnika Wałbrzych i reprezentacji Polski w grudniu 1982 roku zdobył 90 pkt w starciu ligowym z Pogonią Szczecin.
- To był przypadek. Wiedziałem oczywiście, że rekord wynosi 84 punkty, rzucałem wcześniej po 50-60 w meczach ligowych, ale przecież nie zakładałem, że go pobiję akurat tego dnia. Samo tak wyszło - wspomina Młynarski w rozmowie z "Super Expressem". - Gdy do przerwy na liczniku miałem ponad 40 punktów, koledzy zaczęli grać na mnie. Ale rywale, trochę po złości, kryli mnie we trzech. Zresztą słyszałem, że podobnie zachowywali się przeciwnicy Chamberlaina, gdy zaliczał setkę - dodaje "Młynarz", obecnie trener w III-ligowym KK Wałbrzych.
Młynarskiego ze słynnym "Szczudłem" łączy jedno: do dziś nikt nie pobił ich osiągnięć.
- To nieuniknione, rekord Wilta w końcu padnie - uważa Kobe Bryant (34 l.), gwiazdor LA Lakers, który jest drugi na historycznej liście NBA. 6 lat temu zdobył 81 pkt w spotkaniu z Toronto. 9 mniej od "Młynarza"...
Młynarski jest spokojniejszy o swój rekordowy wyczyn. - Kiedyś grało się w Polsce widowiskowo, teraz koszykówka jest brzydsza, takie męczenie konia. Brakuje gwiazd i typowych snajperów, oba zespoły rzucają łącznie po 130-140 pkt w meczu, dlatego moje 90 jest na razie nieosiągalne - uważa.
Tymczasem w polskiej koszykówce lada chwila padnie kolejna historyczna bariera. Adam Wójcik, 42-letni gracz Śląska Wrocław, może dziś zostać pierwszym zawodnikiem, który zdobędzie 10 000 punktów w lidze. Do szczęścia brakuje mu tylko 6 oczek.
- Adam gra w koszykówkę tak długo, że te 10 tysięcy to nie jest jakiś wielki wyczyn - komentuje dziś Młynarski, który spędził w polskiej lidze 12 sezonów (8670 pkt na koncie), podczas gdy "Wujo" występuje w niej od 25 lat.
Rekordziści
Najwięcej punktów w jednym meczu
Polska
90 - Mieczysław Młynarski (1982)
84 - Edward Jurkiewicz (1970)
77 - Mieczysław Łopatka (1962)
NBA
100 - Wilt Chamberlain (1962)
81 - Kobe Bryant (2006)
78 - Wilt Chamberlain (1961)