Mike Taylor

i

Autor: Marcin Gadomski/Super Express Mike Taylor

Mike Taylor szczerze o planach na przyszłość. Zdradził, czy nadal chce prowadzić polską kadrę

2019-09-17 10:59

W ostatnich tygodniach emocjonowaliśmy się występami reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w koszykówce. Biało-czerwoni na turnieju zaprezentowali się wręcz znakomicie i są jedną z ośmiu najlepszych drużyn na świecie. Niewątpliwie ojcem sukcesu jest Mike Taylor, szkoleniowiec polskiej kadry. Amerykański trener w ostatnim wywiadzie zdradził, czy nadal chce prowadzić Polaków.

Konia z rzędem temu, kto przed minionymi mistrzostwami świata przewidział, że biało-czerwoni zajdą tak daleko. Celem minimum był awans do drugiej fazy grupowej. Trzy zwycięstwa w pierwszym etapie pozwoliły jednak na walkę o coś więcej. I Polacy wykorzystali to świetnie. Wygrali arcyważną rywalizację z Rosją i zapewnili sobie udział w ćwierćfinale.

A trzeba pamiętać, że sam awans na mistrzostwa był ogromnym sukcesem. Polacy dopiero po raz drugi w historii mieli możliwość zagrać na tym turnieju. Pokazuje to jedynie, jak wieli postęp zrobili biało-czerwoni w ostatnich latach. Niewątpliwie duża w tym zasługa selekcjonera kadry, Mike Taylora. Amerykanin w Polsce pracuje od 2014 roku. Na przestrzeni pięciu lat wystąpił z biało-czerwonymi na dwóch wielkich imprezach.

Wielce prawdopodobne, że będzie miał okazje na kolejne spektakularne osiągnięcia. Jak wyznał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" nadal chce prowadzić reprezentację Polski. - Rozmawiałem z prezesem Radosławem Piesiewiczem w Wałbrzychu i czuję, że wszystko idzie w dobrą stronę. Jestem dumny z naszych osiągnięć, odpłaciły nam się wszystkie lata pracy. Doceniam wsparcie federacji... Mam plan zostać w kadrze - powiedział Taylor.

- Po mistrzostwach wspólnie usiądziemy i będziemy rozmawiać na temat przyszłości. Mam nadzieję, że uda nam się porozumieć. Jak na razie współpraca układa się bardzo dobrze - mówił natomiast Radosław Piesiewicz, prezes PZKosz w rozmowie z portalem SportoweFakty WP. Według doniesień dziennikarzy do rozmów między związkiem, a szkoleniowcem ma dojść w najbliższych dniach.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze