Rajon Rondo ograł Miami jedną ręką

2011-05-09 4:00

Koszykarze Boston Celtics musieli wygrać trzeci mecz półfinału konferencji z Miami Heat, by zachować szanse na awans. Wygrali 97:81, a bohaterem spotkania był rozgrywający "Celtów" Rajon Rondo, który grał z... jedną sprawną ręką.

Starcie Rondo z LeBronem Jamesem wyglądało na zwykłą przepychankę na środku boiska, ale skończyło się poważną kontuzją tego pierwszego - zwichnięciem stawu łokciowego w lewej ręce.

Rondo nic sobie z tego nie zrobił, po zabiegach w szatni wrócił na parkiet. Za chwilę przebiegł boisko i zakończył kontrę rzutem jedną ręką. Kontuzjowana lewa kończyna zwisała niemal bezwładnie. - Miałem kierować grą, a do tego wystarczy krzyczeć i używać nóg - tłumaczył, nieprzejęty urazem. - Nie pytajcie mnie nawet, czy będę grał w kolejnym meczu, zagram bez względu na wszystko - zapowiedział bohater wieczoru.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze