Reprezentacja Polski w lekkoatletyce przebywa obecnie na zgrupowaniu w Chula Vista w Kaliforni. To właśnie tam przygotowują się do nowego sezonu mając do użytku nowoczesny ośrodek, w którym trenują. I do pewnego momentu też mieszkali. Jak dowiedział się "Super Express" kilka dni temu postanowili zorganizować imprezę w wyniku której poproszono ich o opuszczenie hotelu. Wśród balangowiczów znaleźli się m.in. tyczkach Piotr Lisek czy kulomiot Konrad Bukowiecki. Obaj nie tak dawno zdobyli tytuły mistrzów Europy w swoich dyscyplinach.
Według naszych informacji udziału w imprezie nie wzięła jedynie Anita Włodarczyk, do której zachowania nie było zastrzeżeń. A teraz potwierdziła to sama zawodniczka publikując na Twitterze specjalnie oświadczenie w tej sprawie.
- Oświadczam, iż ja i mój sztab szkoleniowy nie mamy nic wspólnego z incydentem, którego konsekwencją było wydalenie polskiej ekipy z ośrodka. Jako reprezentantka naszego kraju staram się zawsze godnie reprezentować Polskę na całym świecie - napisała mistrzyni olimpijska i rekordzistka świata w rzucie młotem.
Pełna treść oświadczenia poniżej:
Oświadczenie Chula Vista 06.04.2017 pic.twitter.com/vXilljnLAR
— anita wlodarczyk (@AnitaWlodarczyk) 6 kwietnia 2017