Szymon Ziółkowski awanturował się z żoną. W zeszłym roku wystąpił o rozwód
Głośna sprawa zaczęła się w poniedziałek, 7 kwietnia. Policjanci ze Swarzędza zostali wezwani do kłótni domowej, w wyniku której zatrzymali Szymona Ziółkowskiego. Miał on być pod wpływem alkoholu i noc spędził na komisariacie. Następnego dnia jego żona złożyła stosowne zawiadomienie, które poskutkowało środowym przesłuchaniem utytułowanego młociarza w poznańskiej prokuraturze. Postawiono mu wówczas dwa zarzuty - jeden dotyczący znęcania się psychicznego nad żoną i drugi - kierowania pod jej adresem gróźb karalnych. Ziółkowski nie przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia, a tydzień później za sprawą prawnika zabrał głos w przestrzeni publicznej.
Skuty w kajdanki polski mistrz olimpijski doprowadzony do prokuratury. Doniesienie złożyła jego żona
"Działając w imieniu Pana Szymona Ziółkowskiego w związku z pojawiającymi się w ostatnim czasie niepokojącymi publikacjami prasowymi, dotyczącymi jego uczestnictwa w interwencjach organów ścigania wszczętych w związku z zawiadomieniem jego żony, oświadczam, że mój Klient stanowczo zaprzecza zarzutom podnoszonym przez jego żonę, które jednoznacznie należy wiązać z postępowaniem w sprawie rozwodowej zainicjowanym przez Pana Szymona Ziółkowskiego w 2024 roku. Z ubolewaniem mój Klient przyjął doniesienia medialne o treści będącej w istocie konsekwencją konfliktu z żoną na tle spraw małżeńskich" - czytamy w oficjalnym piśmie adwokata Jacka Czarnohorskiego.
Prawnik Ziółkowskiego poinformował, że cała sprawa jest badana przez właściwe organy, a w skład materiału dowodowego wchodzą też akta poprzednich procedur wszczynanych przez 48-latka "w związku z bezprawnymi działaniami jego żony".
"Na obecnym etapie postępowania Pan Szymon Ziółkowski nie został oskarżony o popełnienie żadnego czynu zabronionego. Według mojej wiedzy, obecnie nie są planowane żadne czynności procesowe względem mojego Klienta" - twierdzi prawnik mistrza olimpijskiego z Sydney.
Szymon Ziółkowski miał zostać zatrzymany przez policję! Sensacyjne doniesienia mediów
Ziółkowski zaskarżył interwencję policji
Adwokat Czarnohorski potwierdził też, że jego klient zaskarżył interwencję policji, w wyniku której został zatrzymany. Całą czynność określa jako "bezzasadną i nielegalną", a o jej zasadności ma rozstrzygnąć sąd. W związku z trwającym postępowaniem Ziółkowski nie będzie wypowiadał się w tej sprawie w przestrzeni medialnej.
"W związku z toczącym się postępowaniem, Pan Szymon Ziółkowski powstrzyma się od wszelkich wypowiedzi medialnych w przedmiotowej sprawie. Jednocześnie informuję, że jako ustanowiony obrońca mojego Klienta, jestem jedyną osobą upoważnioną do udzielania dalszych informacji w tej sprawie" - podkreśla prawnik młociarza.
