Konrad Bukowiecki

i

Autor: CYFRA SPORT

HME w Belgradzie. Konrad Bukowiecki: Startuje się po to, żeby wygrywać

2017-03-03 22:22

Niespełna 20-letni kulomiot Konrad Bukowiecki dopiero w tym roku osiągnął wiek seniora. Niedawno wywalczył pierwszy „dorosły” tytuł halowego mistrza Polski. Formę na halowe ME w Belgradzie szlifował w Katarze. O medal walczyć będzie w sobotę.

To był już drugi jego wyjazd do ciepłego kraju w tym roku. Miesiąc temu podczas zgrupowania w RPA ustanowił na otwartym stadionie rekord życiowy kulą seniorską (21,17 m), który jest zarazem rekordem Polski młodzieżowców (do lat 22). To jego pierwsze rekordowe osiągnięcie „ponadjuniorskie”.

- W dodatku uzyskałem ten wynik w trakcie cyklu treningowego - mówił z satysfakcją miotacz Gwardii Szczytno. - Na pewno swoje zrobiły ciepła pogoda i wysokość 1600 metrów nad poziomem morza. A późniejsze moje starty, w hali, przyniosły wyniki od 20,51 do 21,15, więc jest powtarzalność na wysokim poziomie. Wynik 21,15 daje mu w br. trzecie miejsce w hali na świecie i w Europie (liderem jest Niemiec Storl – 21,37 m, przed Czechem Stankiem – 21,32). Dwa lata temu w halowych ME seniorów w Pradze junior Bukowiecki był szósty z rekordem życiowym 20,46 m, ale... poczuł zawód.

- Moje ambicje się nie zmieniają. Chcę być najlepszy - nie ukrywa Bukowiecki. - Startuję w Belgradzie z jednym celem. Każdy przecież jedzie na zawody po to, żeby wygrać. A po przegraną lepiej w ogóle nie jechać Tyle że w sporcie nie da się z góry przewidzieć wyników.

W jaką barierę będzie starał się mierzyć w tym roku młody kulomiot? - Najbliższe są rekordy Polski seniorów Tomka Majewskiego: 21,72 w hali i 21,95 na stadionie, a po drodze rekord świata młodzieżowców Davida Storla - 21,88 - wylicza. - Czy to możliwe już teraz? Powiedzieć mógłbym wszystko, czego oczekują media i kibice. Ale o tym, czy bariera jest już w moim zasięgu, lepiej będzie rozmawiać po starcie w Belgradzie.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze