23 rosyjskich lekkoatletów było na liście podejrzanych w końcu roku 2011. Mimo tego dopuszczono ich do igrzysk 2012 w Londynie, gdzie chodziarze Siergiej Kirdjapkin i Olga Kaniskina zdobyli złote medale (później odebrane, po ujawnieniu afery dopingowej).
W trakcie trwającego już ponad trzy i pół roku dochodzenia Lamine Diack przyznał, że przyjął pieniądze od Rosjan na finansowanie kampanii wyborczej w Senegalu, ale także na zapewnienie federacji IAAF środków sponsorskich od rosyjskiego banku WTB.
Na jaw wyszło też m. in., to, że Papa Massata zmusił utytułowaną maratonkę Liliję Szobuchową do zapłacenia prawie pół miliona euro za tuszowanie jej dopingowych wpadek.
Do tej chwili lekkoatleci rosyjscy występować mogą w imprezach oficjalnych tylko pod flagą neutralną. DCH