Niejaka Najila Trinidade (26 l.) oskarżyła Neymara o gwałt, dojść miało do niegow jednym z paryskich hoteli. Modelka przebywała tam na zaproszenie Brazylijczyka (poznali się przez Internet). „Po kilku minutach rozmowy i wymiany czułości Neymar stał się agresywny i wbrew woli ofiary zmusił ją do odbycia stosunku” - czytamy w akcie oskarżenia.
Do internetu szybko trafiło nagranie z hotelu, na którym wyraźnie widać, że kobieta bije piłkarza pomimo jego prób załagodzenia kłótni. Mało tego. Brazylijczyk postanowił się bronić i opublikował w sieci rozmowy z Najilą i jej zdjęcia. Tym narobił sobie problemów, bo w Brazylii jest to niezgodne z prawem. Neymar został wezwany na komisariat w Rio de Janeiro. Jest kontuzjowany i ledwo chodzi, więc poruszał się o kulach, był też wożony na wózku inwalidzkim.
Neymar jest o krok od utraty wielkich kontraktów reklamowych. Sprawę monitoruje główny sponsor - Nike. Brazylijczyk miał być też twarzą Mastercard, ale firma wycofała kampanię z jego udziałem.