Podopieczni Carlo Ancelottiego poprawili osiągnięcie Barcelony, która trafiała do siatki rywali w 29 kolejnych meczach. Warto zaznaczyć, że seria ta została zapoczątkowana jeszcze za czasów pracy na Camp Nou Josepa Guardioli.
Zobacz koniecznie: Real - Galatasaray 4:1. Gole, akcje, wideo - zobacz skrót meczu
Jeżeli chodzi o Real Madryt, to wydaje się, że gracze z Santiago Bernabeu nie poprzestaną na 30 spotkaniach. Już w najbliższej kolejce "Królewscy" zagrają mecz z Kopenhagą, na które gotowy powinien być juz Cristiano Ronaldo.
To właśnie Portugalczyk jest główną siłą w ataku klubu ze stolicy Hiszpanii. Były gracz Manchesteru United w poprzedniej edycji rozgrywek zdobył 12 goli, w obecnej - po zaledwie czterech meczach - ma na koncie aż 8 trafień.