Paolo Guerrero to jeden z najlepszych piłkarzy reprezentacji Peru w historii. W przeszłości był napastnikiem między innymi Bayernu Monachium czy HSV Hamburg. W eliminacjach do MŚ 2018 miał wkład w sukces kadry, jakim był awans do turnieju głównego. Strzelił w nich pięć goli i nic dziwnego, że znalazł się w 25-osobowym składzie na mundial w Rosji. Na turniej ostatecznie jednak nie pojedzie. Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie (CAS) wydłużył bowiem jego dyskwalifikację do czternastu miesięcy. O co w ogóle chodzi?
W końcówce ubiegłego roku 34-latek dostał karę zawieszenia na rok za obecność kokainy w organizmie. FIFA później złagodziła decyzję i wymierzyła półroczne zawieszenie, liczone od 3 listopada. Zawodnik tłumaczył się, że spożył herbatę z liśćmi kokainy. Jego zapewnieniom nie uwierzyła Światowa Agencja Antydopingowa (WADA). Zwróciła się ona do CAS o dwuletnią dyskwalifikację dla ubiegającego się o oczyszczenie z zarzutów piłkarza.
Ostatecznie stanęło na czternastu miesiącach zawieszenia i jedno jest pewne - Guerrero w Rosji nie zagra. Najbardziej żałują zapewne kibice, których reprezentacja wraca na mundial po długiej przerwie. Po raz ostatni Peru zagrało na turnieju tej rangi w 1982 roku. Na MŚ 2018 zespół z Ameryki Południowej stoczy trzy boje w grupie C: z Francją, Australią i Danią.
Wyniki na żywo, statystyki i tabele -> Sprawdź tutaj na kogo stawiać
Aż 16 dyscyplin!