Diego Maradona w Rosji na żywo śledzi poczynania swoich rodaków na mundialu. Do tej pory zbyt wielu powodów do radości nie miał, bo Argentyńczycy najpierw zremisowali 1:1 z Islandią, a później zostali rozbici przez Chorwację aż 0:3. Ale były gwiazdor "Albicelestes" nie zraził się tymi niepowodzeniami i pojawił się też na trybunach podczas meczu z Nigerią.
I tym razem wreszcie mógł wyrzucić w górę ręce ciesząc się z gola. Strzelił go oczywiście niezawodny Leo Messi. Argentyńscy fani, którzy przeważali na stadionie w Sankt Petersburgu, oszaleli z radości. W pewnym momencie kamera telewizyjna pokazała Maradonę, który w dość niespotykany sposób świętował trafienie. Ze wzrokiem wzniesionym w górę sprawiał wrażenie, jakby się modlił i dziękował Bogu za tę bramkę.
Uwagę kibiców zwróciło też to, że wyglądał, jakby po prostu... na moment odpłynął. Czy było to wywołane szałem radości, czy jednak innymi czynnikami - powstrzymamy się z oceną. Choć upodobanie słynnego Diego do różnego rodzaju używek jest powszechnie znane nie od dziś.
To nie był jednak koniec show z udziałem Maradony. Niedługo później mogliśmy zobaczyć jak tańczy z pewną nigeryjską fanką! A na koniec realizatorzy przyłapali go na krótkiej drzemce. Jak widać emocje tego meczu są tak duże, że musiał chwilę odsapnąć i odpocząć.
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin
