Piłkarskie mistrzostwa świata od zawsze cieszą się wielkim zainteresowaniem ze strony kibiców, którzy masowo składają wnioski o bilety. I zwykle chętnych jest kilka razy więcej, niż dostępnych wejściówek. Dlatego też organizatorzy MŚ 2018 w Rosji postanowili sprzedaż podzielić na kilka etapów. Bilety można dostać poprzez losowanie, ale też zakupić na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy".
Wśród kibiców, którzy najchętniej składali wnioski o wejściówki, byli oczywiście Polacy, którzy na fali ostatnich sukcesów kadry Adama Nawałki chcą jej też towarzyszyć podczas mundialu w Rosji. Ale w pierwszej turze sprzedaży, która zakończyła się niedawno, nie mieli dużo szczęścia. Przypomnijmy, że od 14 września do 12 października fani mogli się rejestrować licząc, że jakiś czas później ich zgłoszenie zostanie wylosowane przez system. W ten sposób rozdano już ponad 620 tysięcy wejściówek. W czołowej dziesiątce krajów, które otrzymały najwięcej biletów, nie znalazła się Polska, a Stany Zjednoczone, Chiny, Niemcy, Brazylia, Izrael, Anglia, Finlandia, Meksyk i Francja. Zainteresowanych było sześć razy więcej, niż samych wejściówek, bo wnioski wysłało bliko 3,5 miliona fanów!
To jednak nie koniec szans na zakup biletów. Kolejna tura wystartowała już w czwartek 16 listopada i przynajmniej teoretyczie potrwa przez kolejne dwanaście dni, ale z racji tego, że wejściówki sprzedawane są na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy" można się spodziewać, że zostaną wykupione po zaledwie kilku godzinach. Następne tury zostaną uruchomione kolejno w grudniu, marcu i kwietniu.
ZOBACZ: Komplet finalistów MŚ 2018. To oni zagrają na mundialu!
