Na początku trzeba zaznaczyć jedno - Neymar jest niewątpliwie znakomitym piłkarzem, który podczas mundialu może poprowadzić Brazylię nawet do tytułu mistrzowskiego. Z wielką łatwością mija rywali często ich upokarzając, a bywa tak, że jedynym sposobem na jego zatrzymanie są faule. I tu zaczyna się problem. Bo 26-latek do perfekcji wypracował wyolbrzymianie każdego kontaktu z rywalem.
Bo praktycznie każde dotknięcie przeciwnika powoduje jego upadek, a czasem i rozdzierający krzyk. Tak było chociażby w meczu 1/8 finału MŚ z Meksykiem, kiedy to Miguel Layun nastąpił Neymarowi na nogę. Zrobił to celowo i powinien wylecieć z boiska - to jedna rzecz. Ale zupełnie inną jest to, że Brazylijczyk nagle zaczął się turlać po ziemi niczym w konwulsjach i krzyczeć, jakby obdzierano go ze skóry.
Podobnie było w ostatnim meczu fazy grupowej z Serbią, kiedy przy linii bocznej został sfaulowany przez jednego z rywali. Wejście było ostre, owszem, ale skrzydłowy PSG by dodać efektu przekoziołkował i przeturłał się kolejne kilka metrów za boiskiem. Oczywiście krzycząc wniebogłosy. A jego kuriozalne zachowanie doczekało się nawet parodii i kompilacji, które stworzyli pomysłowi internauci.
Nic więc dziwnego, że teatralne gesty i zachowania Neymara irytują coraz większe rzesze kibiców. Oczywiście Brazylijczycy go bronią i sugerują, że jest po prostu zbyt ostro traktowany, ale jednocześnie można odnieść wrażenie, że piłkarz sam ukręcił na siebie bat. Ośmieszając przeciwników różnymi technicznymi popisami czy zachowując się tak, jak w spotkaniach z Meksykiem i Serbią, powoduje, że wściekli rywale jeszcze chętniej polują na jego nogi.
A ostatnio dziennikarze szwajcarskiej telewizji RTS postanowili podliczyć, ile czasu podczas obecnego mundialu przeleżał na murawie 26-latek. I statystyki są porażające! Okazuje się, że w czterech dotychczasowych meczach Neymar spędził w parterze... 13 minut i 50 sekund.
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin