MŚ 2026: Mundial jednak nie dla Kataru? Poważne zarzuty pod adresem organizatora!

Katar został wybrany gospodarze mistrzostw świata 2022 w 2009 roku, czyli dziewięć lat temu. Wybór ten wywołał sporo kontrowersji i choć od tamtej pory minęło już dziewięć lat, to wciąż pojawiają się nowe fakty dotyczące różnych nieścisłości w całej procedurze. Początkowo oskarżano Katarczyków o korupcję i przekupienie delegatów FIFA, a teraz nowe światło na całą sprawę rzucili dziennikarze brytyjskiego "Sunday Times".

Ich zdaniem emirat prowadził tajne operacje mające na celu zdyskredytowanie dwóch kontrkandydatów w walce o organizację mundialu w 2022 roku - USA i Australii. Z doniesień gazety wynika, że Katarczycy przekazali gigantycznie pieniądze na zatrudnienie i płacenie osobom, które miały rozpowszechniać nieprawdziwe informacje na temat dwóch wyżej wymienionych państw i ich piłkarskich federacji.

Co ciekawe w całym procederze brali udział specjaliści od public relations, ale nawet... byli agenci CIA! Ich zadaniem było doprowadzenie do takiej sytuacji, by sprawiać wrażenie, że mistrzostwa w tych krajach nie cieszą się aprobatą społeczeństwa. A wobec tego nie warto ich tam organizować. Jakby tego było mało, to dziennikarze "Sunday Times" są ponoć w posiadaniu maila, z którego wynika, że władze Kataru wiedziały o tych praktykach.

Są one jednak zabronione. FIFA nie wyraża zgody na jakiekolwiek komentowanie innych kandydatur przez federacje walczące o miano organizatora mundialu. Jeśli więc doniesienia angielskich mediów są prawdziwe, to Katarczycy złamali obowiązujące zasady. Czy zostaną wobec nich wyciągnięte konsekwencje?

Tego domaga się chociażby David Triesman, były członek Izby Lordów i działacz piłkarski. I jego zdaniem mundial powinien zostać odbrany Katarowi, a idealnym miejscem do jego rozegrania byłaby... Anglia. - Jeśli złamanie zasad FIFA przez Katar zostanie udowodnione, mundial nie będzie mógł być tam przeprowadzony. Ze strony FIFA nie byłoby źle, wziąć w tym wypadku pod uwagę Anglię - stwierdził.

I jest w tym faktycznie sporo racji. Anglia to jedno z niewielu państw, które bez dodatkowych przygotowań mogłoby zorganizować mundial. To zasługa dużej liczby nowoczesnych stadionów spełniających wymogi FIFA (w samym Londynie jest ich kilka), ale i chociażby infrastruktury, jaka pozostała m.in. po igrzyskach olimpijskich w 2012 roku.

WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin