Kamil Glik błyskawicznie wraca do zdrowia

i

Autor: Super Express Sport

Mundial 2018. Bogdan Zając: Kamil Glik jest gotowy i może zagrać z Senegalem!

2018-06-17 10:33

To może być najbardziej niesamowita historia całego turnieju o mistrzostwo świata. Dwa tygodnie temu Kamil Glik doznał kontuzji barku. Postawiono na nim krzyżyk. Mundial miał go ominąć. Tymczasem defensor AS Monaco pracuje całe dnie, trenuje, w wolnych chwilach przebywa na rehabilitacjach i jak się okazuje, jest gotowy, by zagrać już w starciu otwarcia z Senegalem! Czy pojawi się na murawie przeciwko Sadio Mane i spółce? 

Powrót do zdrowia Kamila Glika przebiega wręcz w szaleńczym tempie. Stoper AS Monaco jest więcej niż zdeterminowany. Powiedział o tym na niedzielnej konferencji prasowej asystent Adama Nawałki Bogdan Zając. - Kamil każdego dnia wykonuje kilkugodziną pracę, nie tylko na boisku. Zaczyna wcześnie rano, ćwiczy także w czasie wolnym. Wzmacnia bark, intensywnie pracuje, by nadgonić stracony czas - stwierdził. 

Dziennikarze czekali jednak na jednoznaczną deklarację. Ta padła. Niemożliwe stało się możliwe. Glik znów udowodnił, że jego organizm to prawdziwy fenomen medyczny. - Jest gotowy, by jechać z nami do Moskwy - dodał asystent Nawałki, ostatecznie rozwiewając wątpliwości. Miał być gotowy na mecz trzeci, potem na drugi, a dziś jest już w stanie zagrać w starciu inauguracyjnym. 

To zaś oznacza, że rywalizacja na środku obrony ekipy Adama Nawałki ponownie nabrała rumieńców. Chętnych do gry mamy bowiem czterech. Michał Pazdan wydawał się pewniakiem, Jan Bednarek błysnął w przedturniejowych spotkaniach towarzyskich, a w obwodzie wciąż pozostawał doświadczony Thiago Cionek. Kamil Glik w kadrze biało-czerwonych, zdrowy, to jednak absolutny numer jeden. 

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze