- Oczywiście długo by opowiadać o wszystkich przyczynach. W mojej gestii nie jest dodawanie czegoś więcej do słów kapitana drużyny i trenera. Po Japonii będzie wszystko rozliczone. Jesteśmy rozczarowani, źli i smutni. Nie unikamy odpowiedzialności. Szczególnie po meczu z Senegalem. Nie będę wchodził w moją osobistą analizę. Teraz za wcześnie, żeby to mówić na forum publicznym – stwierdził na konferencji prasowej Hubert Małowiejski.
Małowiejski przeprowadził analizę gry reprezentacji Japonii, naszego czwartkowego rywala. Czy pomoże ona Polakom wygrać?
- Japonia jest drużyną, która pokazała w dwóch meczach wysokie umiejętności. To zespół bardzo doświadczony, ma stabilny skład. Dla niektórych to drugi, a nawet trzeci mundial. Zależni są tylko od siebie. I z Senegalem i Kolumbią zaprezentowali się dobrze. Ruchliwi, dobrze operujący podaniem. Mają zawodników grających w znanych klubach europejskich. Najbardziej znani to Kagawa, Yoshida i Hasebe. Ale założenia dotyczące rywali to jedna sprawa, a ważniejsze jak sami będziemy się prezentować. Będziemy chcieli zrobić wszystko, żeby godnie pożegnać się z turniejem – powiedział Hubert Małowiejski.