Kolumbijczycy są w bojowych nastrojach. Już po meczu z Japonią James Rodriguez zapowiadał, że kolejne starcie z Polską będzie wyglądało z jego strony i kolegów z kadry znacznie lepiej. Jose Pekerman, selekcjoner ekipy z Ameryki Południowej, znalazł z kolei miejsca, w których jego zespół ma największe problemy i zamierza dokonać kilku roszad w składzie na bój z biało-czerwonymi, stanowiący dla obu drużyn pierwsze mundialowe spotkanie "o życie".
Atmosfera udzieliła się również Radamelowi Falcao. Największa gwiazda reprezentacji Kolumbii jest pewna, że wraz z kolegami zrobi w niedzielę wszystko, by dopisać pierwszy komplet punktów w finałach MŚ 2018. - Obie drużyny potrzebują zwycięstwa, obie wręcz muszą wygrać. Z takim nastawieniem wyjdziemy na boisko. Zagramy, jakby to był finał. Albo oni, albo my - stwierdził na konferencji prasowej napastnik AS Monaco.
- Zagramy, jakby to był finał. Albo oni, albo my - zapowiedział Radamel Falcao przed meczem z Polską
32-letni snajper zdradził, że drużyna jest już po analizie taktycznej, z której wyciągnęła właściwe wnioski. - Bo takie można wyciągnąć zarówno po udanych, wygranych meczach, jak i po słabszych, zakończonych porażką. To pierwsze spotkanie stanowi bazę: punkt wyjścia do tego, co musimy poprawić, zmienić, by z Polską zagrać lepiej - podkreślił Falcao. Mecz Polska - Kolumbia rozpocznie się w niedzielę 24 czerwca o godzinie 20:00.
Sprawdź wyniki sportowe na żywo. Tabele i statystyki.
Cały sport w jednym miejscu
