Pierwsza kolejka grupy H MŚ 2018 stała pod znakiem niespodzianek. Eksperci i kibice spodziewali się w większości, że rywalizacja w drugiej serii gier między Polską a Kolumbią, będzie walką o awans do 1/8 finału turnieju z pierwszego miejsca. Tymczasem biało-czerwoni ulegli Senegalowi 1:2, a ich najlbliższy rywal w tych samych rozmiarach przegrał z Japonią. Oznacza to, że stawka niedzielnego bezpośredniego starcia jest ogromna. Przegrany może bowiem powoli zacząć się pakować, choć teoretyczne szanse na awans są, nawet w przypadku braku punktów po dwóch spotkaniach.
Selekcjoner Jose Pekerman doskonale zdaje sobie sprawę z wagi starcia z naszą reprezentacją. Jest także świadomy tego, że pierwsze spotkanie nie wyglądało najlepiej. Zapowiedział więc kilka ważnych zmian personalnych. Przede wszystkim musi znaleźć zastępcę dla Carlosa Sancheza, który przeciwko "Samurajom" otrzymał czerwoną kartkę. Prawdopodobnie w jego miejsce zajmie Wilmar Barrios.

i
Bardzo możliwe, że do podstawowej jedenastki wróci wielka gwiazda - James Rodriguez. Piłkarz Bayernu Monachium od początku zgrupowania miał problemy zdrowotne i rywalizację z Japonią rozpoczął na ławce rezerwowych. Pekerman liczy, że kilka dni pozwoli mu dojść do pełni sprawności i zagrozić polskiej defensywie. Najprawdopodobniej zastąpi Juana Cuadrado. Ze składu Kolumbijczyków również mogą wypaść Davinson Sanchez, Oscar Murillo i Johaan Mojica.
Wyniki na żywo - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin