- Każdy z nas liczył na całkiem inna atmosferę, niestety nie jest ona najlepsza. Jesteśmy świadomi, że jest z tym związane duże rozczarowanie. Ale mecz z Japonią to kolejna szansa, żeby sprawić choć odrobinę radości, żeby mieć jakieś pozytywne wspomnienia z tego mundialu. Trzeba podejść do niego profesjonalnie. Ten mundial cały czas trwa i na wszystkie przemyślenia przyjdzie czas po zakończeniu naszej gry – powiedział Fabiański.
Bramkarz jest zdania, że spotkanie z Japończykami będzie bardzo trudne, wymienił kilku zawodników, którzy wiodą prym w tym zespole.
- Japonia ma w swoich szeregach klasowych zawodników, którzy graja regularnie w silnych ligach. Kagawa, Okazaki, czy Honda decydują o obliczu tego zespołu. To postacie, na które trzeba zwrócić uwagę. Bardzo ciężko pracują na boisku, są bardzo mobilni – przeanalizował Fabiański, któremu podobają się mistrzostwa świata.
- Na mnie największe znaczenie wywarł zespół Chorwacji. Świetnie wyglądają, w każdym elemencie. Ogromne wrażenie robi Luka Modrić – stwierdził Fabiański.
Golkiper reprezentacji Polski nie obawia się tropikalnych upałów, jakie panują w Wołgogradzie. W trakcie spotkania z Japonią ma być tam aż 38 stopni Celsjusza.
- Temperatura będzie doskwierać, ale dla nas i Japonii jest taka sama. Dobrze taktycznie trzeba będzie podejść do tego spotkania. Zagramy o jak najlepszy wynik – dodał Fabiański.