Rosjanie podejrzewani byli o stosowanie zakazanych środków po meczu z Chorwacją. Kamery telewizyjne wyłapały bowiem, jak piłkarze "Sbornej" przed powrotem na boisko z szatni wąchają tajemniczą substancję. Zapytany o sytuację lekarz kadry gospodarzy odpowiedział, że był to amoniak, powszechnie stosowany przez sportowców w celu pobudzenia organizmu. Nie jest oczywiście w żaden sposób zakazany. Tę informację potwierdza raport FIFA odnośnie przeprowadzonych podczas mundialu w Rosji kontroli dopingowych.
Według FIFA niemal wszystkie testy dały wynik negatywny. Ślady zakazanych środków znaleziono tylko u jednego piłkarza, którego nazwiska nie zdradzono. Nie zostanie on jednak pociągnięty do odpowiedzialności. Prawdopodobnie zażył je bowiem z powodów medycznych i nie poinformował o tym odpowiednich organów. Dwóch innych zawodników stosowanie medykamentów tego typu zakomunikowało jeszcze przed turniejem.
Żaden z piłkarzy, grających na MŚ 2018 w Rosji, nie umknął uwadze FIFA. Kontrole dopingowe wszyscy zawodnicy przeszli przynajmniej po cztery razy, a niektórzy nawet więcej. Teraz próbki, pobrane podczas mundialu, zostaną zamrożone. Przechowywane będą przez dziesięć lat i w każdej chwili można przebadać je na nowo.
Wyniki na żywo - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin