Robert Lewandowski już kilka miesięcy temu zapowiedział, że chce spróbować nowych wyzwań i odejść z Bayernu Monachium. Szefowie Bawarczyków jak mantrę powtarzają jednak, że nigdzie nie puszczą swojej największej gwiazdy. Na spotkanie z Ulim Hoenessem i Karlem-Heinzem Rummenigge naciska ponoć agent "Lewego". Według informacji "Kickera", Pini Zahavi jest jednak lekceważony przez władze klubu, które wychodzą z założenia, że kapitan reprezentacji Polski ma kontrakt do 2021 roku i nie zgodzą się na jego odejście latem.
Izraelski agent niejednokrotnie przeprowadzał już transfery, wydawałoby się nieprawdopodobne. Jeśli jednak Hoeness i Rummenigge nie zdecydują się nawet na spotkanie, to sytuacja stanie się beznadziejna. "Lewy" ma teraz zapewne głowę pełną myśli. Gdyby nie odszedł z Allianz Arena, to kibice mogą mieć mu za złe słowa na temat ewentualnego letniego transferu. Obecnie wraz z reprezentacją Polski przebywa w Rosji i w pierwszym mundialowym spotkaniu przeciwko Senegalowi (1:2) zawiódł, podobnie jak reszta kolegów z kadry.
Co ciekawe "Kicker" podał także, który klub jest najbliżej pozyskania "Lewego", gdyby Bayern zgodził się na jego odejście. Ku zaskoczeniu chodzi o Manchester United. Z "Czerwonymi Diabłami" o usługi Lewandowskiego miałby walczyć wciąż Real Madryt. Według dziennikarzy ze starań o snajpera zrezygnowali już działacze Manchesteru City, Chelsea i Paris Saint-Germain.
Wyniki na żywo, statystyki i tabele -> Sprawdź tutaj na kogo stawiać
Aż 16 dyscyplin!