Pierre-Emerick Aubameyang już we wtorek przyleciał do Londynu, gdzie przeszedł badania medyczne. W środę Arsenal wreszcie zaprezentował znanego z szybkości i bramkostrzelnego napastnika. Blisko 64 mliiony euro wydane przez "Kanonierów" na Gabończyka to klubowy rekord. Dotychczasowy należał do Alexandre'a Lacazetta, który latem przyszedł z Lyonu za 53 mln euro.
"Powodzenia! Rywalizacja z tobą to była przyjemność. Jedynie czysta walka pcha nas do przodu" – napisał w mediach społecznościowych Robert Lewandowski, który od lat rywalizował z Aubameyangiem o koronę króla strzelców Bundesligi. W poprzednim sezonie Gabończyk okazał się lepszy, strzelając 31 goli (Lewy – 30).
Good luck @Aubameyang7 It was a pleasure to compete with you. Only a healthy fight is pushing us forward.
— Robert Lewandowski (@lewy_official) January 31, 2018
Aubameyang, który dostał koszulkę z numerem 14, zarabiać ma w Arsenalu 180 tys. funtów tygodniowo. To dużo ale przy zarobkach Alexisa Sancheza (505 tys. funtów) w Manchesterze United ta kwota nie rzuca na kolana. Gabończyk podkreśla jednak, że gra w zespole z północnego Londynu zawsze była jego marzeniem, bo kibicował tej drużynie od dziecka. Ciekawe kiedy kapryśny i znany z nieodpowiedzialnego zachowania Gabończyk odkocha się w "Kanonierach"... W Borussii wielokrotnie karany był za niestawianie się na treningach i inne podobne wybryki.
OFFICIAL: Arsenal have confirmed Aubameyang's move from Dortmund for £55m. He's signed on a long-term contract. pic.twitter.com/iA72cw3GAe
— Arsenal (@thegunnershub) January 31, 2018