Jak wielkim zainteresowaniem cieszą się mecze w angielskiej Premier League, chyba nikomu nie trzeba przypominać. Na niemal każdym spotkaniu możemy zaobserwować komplet publiczności, co dla klubów wiąże się z dużymi zyskami za tzw. "dzień meczowy". Nabycie biletów na najciekawsze rywalizacje w lidze graniczy niekiedy z cudem.
OGROMNA kasa dla PZPN! UEFA przekaże niewyobrażalne pieniądze piłkarskim federacjom
Znakomitą frekwencją mogą pochwalić się przede wszystkim na Anfield Road. Kibice Liverpoolu zawsze stają na wysokości zadania i potrafią stworzyć niezapomnianą atmosferę. Klub chciał wyjść na przeciw ich oczekiwaniom planował rozbudowę legendarnego obiektu. Anfield po przebudowie mógłby pomieścić ponad 61 tys. widzów, a więc około 8 tysięcy więcej niż obecnie.
Dowcipy angielskiej gwiazdy. Próbował zakpić z Polaka i wyszedł na tym FATALNIE
Na to będzie jednak trzeba poczekać. Ze względu na pandemię koronawirusa władze klubu zdecydowały się opóźnić rozbudowę o rok. - Doświadczyliśmy wielu opóźnień w stosunku do planowanego projektu w wyniku blokady COVID-19. Biorąc pod uwagę wyzwania, przed którymi stoi obecnie wiele sektorów, w tym budownictwo, zamówienia publiczne i sektor publiczny, przyjmujemy odpowiedzialne podejście, aby wstrzymać projekt na co najmniej dwanaście miesięcy - wyjaśnił dyrektor operacyjny Liverpoolu Andy Hughe
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj