Kamil Grabara sporej części kibiców był znany już dawno. Buńczuczne posty na Twitterze i zaczepki pod adresem starszych i bardziej doświadczonych piłkarzy, to jego znak rozpoznawczy. Bramkarz słynie z ciętego języka i wielkiej pewności siebie. Czy jest też jasnowidzem?
Bramkarz Aarhus wypożyczony do Danii z Liverpoolu wziął przed turniejem udział w programie "Foot Truck", gdzie udzielił wywiadu Łukaszowi Wiśniewskiemu i Jakubowi Polkowskiemu. Padły tam zaskakujące słowa, które przed Euro U21 trzeba było potraktować w ramach pobożnego życzenia, a okazały się prawdą.
- W pierwszym meczu trzy punkty, później Włosi na wk*****niu po porażce z Hiszpanią, to 6 punktów. A w trzecim gramy o pierwsze miejsce albo o olimpiadę - powiedział otwarcie Grabara. 19-latek się nie pomylił i znakomicie przewidział przyszłość. Sobotnie spotkanie z Hiszpanami zadecyduje o tym, kto zagra w półfinale.
Scenariusze są dwa - zwycięstwo i remis pozwalają nam spokojnie patrzeć w przyszłość. Schody rozpoczynają się dopiero w przypadku porażki, bo w grę wchodzą przeliczniki bramek i konieczność oglądania się na rywali z innych krajów.